Zapytana o to, gdzie poszukuje opakowaniowych inspiracji, Marta Stolarska, projektantka w firmie MM Brown, odpowiada z pełnym przekonaniem: - Ze wszystkiego da się wyłuskać coś, co może być początkiem nowego pomysłu. W wywiadzie dla magazynu PACKAGING POLSKA autorka projektu The Finest Easter Egg, który w tegorocznej edycji ART OF PACKAGING zdobył najwyższy laur w kategorii Professional, opowiada o projektowaniu opakowaniowych pereł.
PACKAGING POLSKA: W konkursie ART OF PACKAGING firma MM Brown już po raz drugi z rzędu zdobyła najwyższy laur. Co oznacza dla zespołu kolejne zwycięstwo? Marta Stolarska: Na pewno czujemy się wyróżnieni, że tak wyjątkowe grono oceniających doceniło (po raz kolejny) naszą pracę i produkt, który udało nam się stworzyć. Utwierdzamy się w tym, że nasze projekty idą we właściwym kierunku i dostarczamy naszym klientom, oprócz smacznej zawartości, również prawdziwe opakowania premium.
PP: Skąd czerpie Pani pomysły i inspiracje na kolejne opakowania dla produktów MM Brown? Marta Stolarska: Staram się wyszukiwać nowe, niestandardowe rozwiązania i nie powielać oczywistych schematów. Inspiracje udaje mi się znaleźć w wielu miejscach – zarówno na sklepowych półkach, jak i w branżowych magazynach. Ze wszystkiego da się wyłuskać coś, co może być początkiem nowego pomysłu.
PP: Ile czasu zajmuje stworzenie opakowaniowej perły – od pomysłu do gotowego produktu? MS: W naszym przypadku jest to zazwyczaj okres kilku miesięcy intensywnej pracy. Na równi z projektem graficznym pracujemy również nad konstrukcją i zawartością opakowania. Staramy się, żeby każdy szczegół był jak najdokładniej dopracowany a ostateczny produkt stanowił spójną całość.
PP: Czy tworzy Pani projekty wyłącznie dla branży opakowaniowej? MS: Zdarza mi się również zajmować szeroko pojętym brandingiem i ilustracją, jednak ostatnio bardziej hobbystycznie niż zawodowo. Opakowania to zdecydowanie mój ulubiony temat.
PP: Z którego swojego projektu jest Pani najbardziej dumna i dlaczego? MS: Zdecydowanie seria czekoladowych płyt winylowych, czyli ubiegłoroczna Perła wśród Opakowań. To pomysł, który ciągnął się za mną już od jakiegoś czasu i w końcu, wraz z innymi zespołami w firmie i przy intensywnej współpracy z drukarnią, udało nam się stworzyć coś wyjątkowego. Bardzo zależało mi na tym, żeby opakowanie i zawartość były silnie ze sobą związane i nawzajem się dopełniały. I wydaje mi się, że w tym produkcie udało się to w stu procentach osiągnąć.
PP: Czy Pani zdaniem konkursy takie jak ART OF PACKAGING nadają rozpędu karierze projektanta? Warto brać udział w takich przedsięwzięciach? MS: Z pewnością udział w ART of PACKAGING jest ciekawym przeżyciem. Opakowania, projekty, które na co dzień są oceniane przez klientów, tutaj bierze pod lupę jury złożone z profesjonalistów w swojej branży i już samo bycie nominowanym może być powodem do dumy dla każdego projektanta. Jest to okazja do pokazania siebie, swoich możliwości, mocniejszego zaistnienia na rynku. Szczególnie dla uczestników Debiutów.
PP: W jakim miejscu – z perspektywy zawodowej – widzi się Pani za 10 lat? MS: Chciałabym skupić się na kreowaniu, rozwoju marek. Miejmy nadzieję, że się uda.
PP: Życzymy zatem spełnienia tych zawodowych marzeń i dalszych sukcesów!
Oferujemy najlepsze i najbardziej ekscytujące gry - Ice Casino |